poniedziałek, 30 czerwca 2014

30.06.14 - Just say

You can be amazing
You can turn a phrase into a weapon or a drug
You can be the outcast
Or be the backlash of somebody’s lack of love
Or you can start speaking up
Nothing’s gonna hurt you the way that words do
And they settle ‘neath your skin
Kept on the inside and no sunlight
Sometimes a shadow wins
But I wonder what would happen if you

Say what you wanna say
And let the words fall out
Honestly I wanna see you be brave

With what you want to say
And let the words fall out
Honestly I wanna see you be brave

Everybody’s been there, everybody’s been stared down
By the enemy
Fallen for the fear and done some disappearing
Bow down to the mighty
Don’t run, stop holding your tongue
Maybe there’s a way out of the cage where you live
Maybe one of these days you can let the light in
Show me how big your brave is

Innocence, your history of silence
Won’t do you any good
Did you think it would?
Let your words be anything but empty
Why don’t you tell them the truth?

Say what you wanna say
And let the words fall out
Honestly I wanna see you be brave

With what you want to say
And let the words fall out
Honestly I wanna see you be brave

Czy mogę powiedzieć? Czy będę odważna? Tak, dam radę! Ale, ale... co pomyślą inni. Wtedy zwrócę na siebie cała uwagę. Nie! Nie mogę tego zrobić, lecz tak bardzo chcę. 

P.S.  You fall in love with yourself first, and if anyone wants to join you, you let them.

Love always, Margaret

poniedziałek, 16 czerwca 2014

16.06.14 - Last chance

Czekałam i czekałam. Mówiłam sobie wciąż masz mnóstwo czasu. Osiem miesięcy, pięc miesięcy, 3 miesiące, dwa miesiące, ponad miesiąc. Wciąż masz czas.
I nagle patrzysz na kalendarz i zastanawiasz się gdzie uciekły te dni. Został równo miesiąc i co teraz?
To twoja ostatnia szansa, nie możesz zrezygnować, przełożyć tego na później, nie możesz zawieść, bo nie ma czasu na powtórkę. Tak więc pełna mobilizacja i dasz radę, musisz nie masz wyjścia.
Pierwszy dzień już prawie za mną, zostały tylko ćwiczenia i będę mogła powiedzieć, że przetrwałam dzisiaj, więc przetrwam cały miesiąc.
Będzie ciężko, będzie bolało, będzie źle. Będę chciała rzucić to w cholerę, bo dlaczego mam to robić skoro inni nie robią. Bo dlaczego tak mi zależy? Te chwilę będą najcięższe, nie wiem jak je przetrwam. Nie mam jakiegoś super planu, chcę tylko przetrwać, mówić sobie dasz radę, robisz to bo chcesz, nikt cię nie zmusza, po prostu wybrałaś taką drogę, więc nie próbuj teraz łapać stopa, skoro zdecydowałaś się na długi, męczący marsz. To tylko miesiąc, dasz radę, nie poddasz się. Jesteś silna, jesteś uparta i to dzięki czemu wytrwasz. Inni to zaakceptuję nie po ty czasie nie będą pytać "Po co?" tylko "Jak", a ty wtedy będziesz dumna, że wytrwałaś, że nie uległaś pokusie.
Jeśli w tej chwili, chcesz się poddać i myślisz sobie po co to robię, to najpierw spójdz w lustro, jeśli jesteś szczęśliwa na widok tego co odbija, ok, ale jeśli chociaż przez chwilę pomyślisz to bym chciała zmienić, to w tej chwili musisz to zrobić, nie jutro, nie za tydzień, nie za miesiąc. Następnie pomyśl o tym jak się będziesz czuła, kiedy w końcu dobijesz do końca. O tej dumie, tym szczęściu. Wytrwasz! I nie będzie to ostatni raz.
Teraz jest twoja ostatnia szansa, więc wstań, rusz ten tłusy tyłek i zacznij działać, odłóż tą czekoladę i chwyć jabłko. Dasz radę, wierzę w ciebie.

Love always,
Margaret