Cały czas obraża z Kamilą tatę, jak by był najgorszym człowiek na świecie, mówią, że jest chamski i zły, i że mu na nas nie zależy. Zawsze proszą go tylko o kasę, więc jak ma być dla nich miły, skoro tylko tego od niego chcą, wiem, że go nie kochają. A ja go kocham, pomimo tego, że nas zostawił, bo wiem, że musiał mieć dobry powód, chcę żeby wrócił. Do 13 roku życia co rok, gdy zdmuchiwałam świeczki na torcie wypowiadałam to samo życzenie "Żeby tata wrócił i żebyśmy znowu byli razem", lecz przez ostatnie dwa lata odkąd mama zachorowała życzyłam sobie jej powrotu do zdrowia i tylko dlatego przestałam wypowiadać tamto życzenie. Chcę żeby wrócił, albo zabrał mnie do siebie, chcę znowu go zobaczyć, i powiedzieć mu, że go kocham, chcę opowiadać mu jak minął mi dzień, chcę mu się skarżyć, chcę się do niego przytulić, chcę być z nim... a on jest tak daleko. Boję powiedzieć się mu to wszystko, boję się jego reakcji, boję się, że mnie nie zrozumie, boję się bo nie wiem jaki jest. Trzy dni temu po praz pierwszy dowiedziałam się kiedy ma urodziny. Nie ma go przy mnie, choć ja tak bardzo chcę go poznać. Chciałabym tak bardzo, żeby mnie zobaczył, żeby on też poznał mnie. Chciałaby wiedzieć, czy jeśli mógłby mnie teraz widzieć to czy by był dumny, czy zawstydzony, czy uznał by mnie za dobrą córkę. Przyłapuję się czasem na ty, że szukam go w tłumie, że gdy zobaczę kogoś podobnego do niego serce zaczyna mi szybciej bić i za wszelką cenę chcę się dowiedzieć, czy to naprawdę on. Tak bardzo za nim tęsknię, tak bardzo chcę mu pokazać mój świat i poznać jego. Kocham Cię, tato.
Would you call me a saint or a sinner?
Would you love me a loser or winner?
When I see my face in the mirror
We look so alike that it makes me shiver
I still look for your face in the crowd
Oh if you could see me now
Would you stand in disgrace or take a bow?
Oh if you could see me now
Margaret