poniedziałek, 14 listopada 2022

14.11.2022 - Smutno mi, Boże

Więc, że modlitwa dziecka nic nie może
Smutno mi, smutno mi, Boże


Time flies, I’m almost 25 now, it’s been 8 years. So much happen, so much I wish you’d seen, so much I wish to tell you. Why you forget so much but remember all of time at the same time. Some days I wish I could wipe it form my memory, some days I wish I remembered  everything, every day, every second. 

Most days I don’t remember anymore. Most days I go and live my life without as much as thought about it all, about you. But some days is the simplest of things that will make me remember, that will make sad all over. And when I finally remember I feel so bad, cause how I could forget?

This year I forgotten it was the day you died until it was late at night. I was in a bad mood most of the day but I could not put my finger on to why. And then it hit me and I felt soooo bad, because how could I do that. How could I forget the day my life changed forever. 

It’s November, my birthday is around the corner, it will be Christmas soon. Another one spend without you. 

It’s so easy and so hard at the same time. To just live my life and move on. I will never be able to explain how it feels 

I should've asked you questionsI should've asked you how to beAsked you to write it down for meShould've kept every grocery store receipt'Cause every scrap of you would be taken from me

And if I didn't know betterI'd think you were singing to me nowIf I didn't know betterI'd think you were still aroundI know better

Love always,
Margaret

poniedziałek, 20 grudnia 2021

21.12.2021 - Someday

Somedays I'm treading the water and feel like it's getting deep
Some nights I drown in the wade of the things that I think I need
Sometimes I feel incomplete
But you always say to me
You say someday when we're older
We'll be shining like we're gold,
Won't we? 
Someday when we're older
I'll be yours, and you'll be mine
Be happy 
Happy
You say someday when we're older
We won't worry 'bout the things that
We don't need 
Yeah, one day down the line
Before we both run out of time
You're gonna see
That someday we'll be all that we need
I've been the best, been the worst
Been a ghost in a crowded room 
I took a chance, took a turn, took a dive
And it led to you 
So many times that I wish we could be anywhere but here
So many times that I wish I could see what you see so clear, so clear
Mmh, someday down the line
Before we both run out of time
You're gonna see
That someday we'll be all that we need

I really hope that's true.

Love always,
Margaret

20.12.2021 - Lost

 Is anybody out there?

Is anybody listening?

Does anybody really know?

It's everything you wanted

It's everything you don't

It's one door swinging open

And one door swinging closed

Some prayers find an answer

Some prayers never know


Zawsze myślałam, że wiem czego chce. Ze wiem kim jestem i jak chce, żeby moje Zycie wyglądało. Dlaczego wiec czuje się tak zagubiona? W teorii powoli dążę do celu, do osiągniecia życia o jakim zawsze marzyłam, ale problem leży chyba w tym, że życie o jakim zawsze marzyłam to życie które myślałam ze chce, które by sprawiło ze inni będą myśleć ze idę w dobrym celu, ze robię to co powinna. Zaczynam sobie uświadamiać ze to nie jest życie, które chce, że nie wiem czego chce, albo wiem ale nie mam pojęcia jak to osiągnąć. Czuje się taka zagubiona, bo nagle sobie uświadomiłam ze kompletnie siebie zgubiłam przez ostatnie kilka lat, że nie jestem sobą, tylko namiastka osoby która byłam. Przez ostatnie kilka lat doswiadczylam tyle zmian, trudych decyzji, poznałam mase roznych ludzi i w tym wszystkim zgubulam gdzies siebie. Stalam się osoba która inni chcieli zebym była. Stracil czerpać radość z rzeczy które kochałam bo przestalam je robic, tlumilam emocje żeby nie być tym dziwakiem, żeby być normalna, żeby wszyscy mnie lubili i nie oceniali. I może to dzialo, może nie odstawalam od tłumu, ale znowu stalam się niewidzialan, tylko w innym stopniu. Nie widzialana bo taka sama jak inni, nie robiaca nic co by powodowalo ze się wyróżniam i ktoś może mnie oceniac. 

Nie wiem jak mam dalej zyc, wszystko jest takie skomplkowane, tesknie tak BARDZO za moim dawnym zyciem kiedy marzylam o tym zyciu, kiedy nie tesknilam ze ludzmi mi bilskimi bo. Wszyscy byli wokół mnie. Kiedy czułam milosc na która nie zwracałam uwagi, kiedy prawie wszystkie chwile były beztroskie i taki latwe w porównania do tych teraz. Z jednej strony tak bardzo chciałam bym wrocic i odzyskac to wszytsko co stracilam ale z drugiej nie chce wracac i tracic tego co zyskałam. Bo tak dużo straciłam przez ten caly czas, nie wszystko od razu, niektóre rzeczy powoli z czasem, ale tez tak dużo zyskałam, czego bym prawdopodobnie nie zyskala gdybym nie podjela tej decyzji jeśli bym nie zostawila tak dużo za soba. Jednakze coraz częściej czuje ze chce wrocicdo tego co zostawiłam, ze chce odzyskac przynajmniej czesc mojego starego zycia. 

Mówią ze z wiekiem przychodzi wiedza, i jak jesteś młody to myślisz ze to najglupsza rzecz jaka możesz usłyszeć, ze wszyscy starsi co tak ci mowia się myla bo ty już wiesz wyszystko. Ale z biegiem czasu nie mogę zaprzeczyć ze to sa najprawdziwsze słowa, z wiekiem dostrzegasz tak wiele rzeczy, tak wiele rzeczy na które nie zwacales uwagi, które przedtem nie były dla ciebie ważne, tak wiele rzeczy które teraz lamia ci serce jest za pozno żeby się o nich dowiedzieć teraz, bo czas na nie już minął. Odeszły kiedy ty myślałeś ze nie maja sensu, ze zawsze będzie czas do nich wrocic.

 Zycie mija ci przed oczami, dni przelatują przez palce. Chcesz żeby twoje życie się liczylo, spedzic kazda chwile ciesząc się nim i wykorzystując każdy dzień spelniajac marzenia ostoczony ludzmi którzy sa dla ciebie wazni. Ale minuty uciekają, dni zamianiaja się w tygodnie i wciąż myślisz zaraz będzie lepiej, albo tak musi być, może nie jest mi dane mieć to co chce i wciąż próbujesz w końcu wymislisz jak masz zyc, jak osiagnac to co chcesz. Co jest wlasciwa decyzja, czy nie popełniasz bledu, czy nie marnujesz tych minut których nigdy nie odzyskach.

I wish that heaven had visiting hours
So I could just swing by and ask your advice

Can we just talk a while until my worries disappear?
I'd tell you that I'm scared of turnin' out a failure
So much has changed since you've been away

I wish that heaven had visiting hours
And I would ask them if I could take you home
But I know what they'd say, that it's for the best


I keep thinking it would be so much easier if you would be still here, that you would tell me what I should do, that I wouldn't have to make all the hard decisions I had to make. I have so much questions that will never be answers, so many memories that I had to make without you. It will never be alright that you're not here and I will miss you forever, and I will tear up every time I hear a sentence that reminds me of you, but I realised that's how it's going to be forever. I will never not miss you especially as the years pass all the memories of you are becoming tinted and I'm thinking I can't remember what type of person you've been as I never cared that much as I was to young to understand at that time. But it's too late now, I will never get a chance to ask you even one question or tell you I love you and miss you more than I ever thought was possible.

Love always,
Margaret

środa, 2 października 2019

02.10.2019 - Would you rescue me



We don't talk much, not anymore
Broken bottles and slammin' doors
But we still care about each other
Say we care about each other
I know life took us far away
But I still dream 'bout the good old days
When we took care of each other
We were livin' for each other
But I start to wonder, wonder
If I'm slipping under, under
Would you rescue me? Would you get my back?
Would you take my call when I start to crack?
Would you rescue me? Uh
Would you rescue me?
Would you rescue me when I'm by myself?


Friends forever. Tak nazywala sie nasza grupa. Ale chyba forever trwalo znecydowanie za krotko. Dla mnie nadal jestescie moimi przyjacielami, najlepszymi jakich w zyciu mialam. Niestey life happens, kontakt sie urwal, zdecydowanie trudniej jest go utrzymac kiedy kazdy z nasz mieszka w innym miescie czy nawet kraju, spotkanie na konczynie wtedy nie jest latwe. Bezsesnowe klotnie, nie widaomo o co (serio na prawde nie pamietam o co poszlo) tez nie pomagaly. I friends forever skonczyli sie 2017. Ostatio sie zastanawiala czy wy tez wspominacie stare czasy, kiedy wszytko bylo takie latwe, kiedy jedlismy mufiny na konczynie i nie przejmowali sie niczym innym.

Gdybys zadzownila w srodku nocy bo potrzebowalabys pomocy, nadal zrobilabym wszytko aby ci pomoc. Ale czy wy tez tak myslicie? I miss you soooo much, so much. Dla mnie zawsze bedziemy friends forever.


Love always,

Margaret

04.09.2019 - 5 lat

5 lat minelo

5 lat a czuje jakby to bylo tylko mrugniecie.

Tyle sie wydarzylo.

Tyle sie zmienilo.

Gdyby ktos 5 lat temu powiedzial mi kim bede teraz, kogo spotakam co sie wydarzy na 100% bym mu nie uwierzyla. Poprawka moglabym uwierzyc, ale raczej marzyc o niektorych rzeczach ale na pewno nie wierzylabym ze tyle moze sie wydarzy c ciagu tych paru lat.

Ale w zasadzie to az 5 lat, na poczatku jak mysle 5 lat, to mam wrazenie ze to bardzo krotki czas ale potem zaczynam mysle dluzej i mysle ze 5 lat to szmat czasu.

5 lat odkad odeszlas. 5 lat bolu i szczescia. Nie moge wciaz uwierzyc ze zyje juz 5 lat bez ciebie. Ze dalam rade. Ze sie nie poddalam, bo jest latwiej. Mowia ze czas leczy ranny i to prawda, ale czasami chcialabym zeby to nie byla prawda. Czas leczy rany bo sprawia ze zapominasz, niestety te dobre tez. Kiedy nagle nie moge sobie przypomniec jak brzmial twoj glos czy jak sie do mnie zwacalas bol powraca jescze silniejszy. Pomimo tego ze to juz przeszlosc a licza sie tylko dni ktorych jeszcze nie znamy to kiedy mysle o przyszlosci wtedy najmocniej tesknie. Kiedy mysle ze nie bedzie cie na moim slubie, kiedy mysle ze nigdy mi nie pomozesz i nie wesprzesz jak bede miala dzieci, ze nie zobczysz kim sie stala.

5 lat a ja jestem zupelnie inna osoba niz tego dnia piec lat temu. W wieku 16 lat mowilam ze nigdy sie nie zmienie ze zawsze bede ta sama osoba, ale to nie byla prawda. Tylko czastka tej osoby we mnie zostala, nigdy nie myslalam ze po tym wszytkim bede tak silna jak jestem, nigdy nie myslalm ze przestane byc tak niesmiala, ze sama zaczne walczyc o swoje ze calkowicie sie zmienie. Czasami patrze na siebie i mysle, czy ty tez taka bylas, bo uswiadomilam sobie ze w ogole cie nie znalam. I zaluje tego najbardziej ze nie wiem nawet czy bylas szczesliwa.

Pomimo ze nie bylo cie przy mnie udalo mi sie znowu odnalezc szczescie i zbudowac sobie nowy dom i nowa rodzinne. Ostatio zaczelam mysle, ze jesli jest zycie po smierci to czy to ty tak moim zyciem pokierowalas zebym go spotkala, zeby wszytko sie ulozylo. Czy to ty go zeslalas w moja strone? Gdyby nie najprawdopodobniej by mnie tu nie bylo. Zostapil mi on ciebie. Oczywiscie nikt nie moze zastapic ciebie. Zastapil cie w takim sensie, ze zamiast ciebie teraz on daje mi swoja milosc i sie mna opiekuje. 

5 lat. 5 lat bez ciebie



Kochana mamo bardzo za Toba tesknie,
w nocy i we dnie, myślę o tym gdzie jesteś.
Ja mam się nieźle, lecz myśleć nie mogę przestać,
5 lat mija, od czasu gdy odeszłaś.


Kochana mamo, trzymam się dzielnie.
Kochana mamo, choć często cierpię.
Kochana mamo, życie jest wściekłe.
Kochana mamo, bardzo kocham Cię, tęsknie.



Kochana mamo. Tesknie.

Love always,
Margaret




piątek, 10 sierpnia 2018

09.08.2018 - where do I begin

Jak dorastalam to zawsze myślałam że im jesteś starszy to życie staje się łatwiejsze. Bo możesz podejmować własne decyzję, wszytsko ci wolno i robisz co chcesz. Jadnak niestety okazało się że jest zupełnie na odwrót.
Czy jestem starsza tym coraz bardziej przytłacza mnie samo życie. Po prostu codzienność  Podejmowanie własny decyzji wcale nie jest takie fajne i łatwe a ponad to wcale nie wolno ci robić wszystkiego czego chcesz, bo pomimo że jesteś "dorosła" to i tak zawsze jest ktoś kto będzie Ci mówić co masz robić i jak masz żyć.

Mam 20 lat, tylko 20 lat, prawie 21, a czuje się jakbym miała juz że 30. Jak to się dzieje, dlaczego mam wrażenie że marnuje swoje "najlepsze lata" jak większość ludzi mówi. Kiedy patrzę na życie innych ludzi w moim wieku to myślę sobie  że też bym tak chciała, też chciałbym żyć bez żadnych obowiązków i zmartwień  imprezowac sobie kiedy mi się podoba i nic nie robić  Niestety ja mam górę obowiązku i brak czasu na imprezy. Może dramtyzuje czas by się znalazł ale nawet nie mam przyjaciół z którymi mogłabym iść na imprezę bo nawet nie mam czasu ani miejsca gdzie mogłabym ich poznać  Mam coraz częściej wrażenie że jestem służąca albo babka co ma już rodzinę i dzieci i musi zająć się domem i zadbać o wszystko. I chyba nie powinna się tak czuć skoro mam 20 lat. Wszyscy oczekują ode mnie ze będę to perfekcyjna dziewczyna która robi wszytsko, sprząta, gotuję, załatwia wszystkie sprawy a do tego ma czas dla siebie i znajomy. I chce być ta dziewczyna, bardzo często staram się nią być, ale to jest taki trudne, I większości przypadków po prostu nie do wykonania. Czasami też po prostu chce chwilę odpocząć, mieć dzień wolnego, ale niektórzy uważają inaczej, i nie rozumieją że ja też mogę być zmęczona ale mam ochotę posiedzieć chwilkę przed tv zamiast robić obiad czy sprzątać.

Coraz częściej ostatio wracam do wspomnień mojego dawnego życia, zanim to wszytsko się zaczęło. Wspominam jaki to był beztroski czas, jak bardzo go wtedy nie docenialam, jak bardzo bym czas i chciała wrócić do tych momentów, przeżyć je jeszcze raz, cieszyć się ta chwilą. Niestety to nie możliwe.

Wciaz myślę że chce już mieć ustatkiwane życie, wtedy wszytsko będzie prostrze. Ze jak kupimy dome to wtedy będzie łatwiej, jak skończymy studia i znajdziemy pracę wtedy będzie łatwiej. Ale czy na pewno będzie łatwiej, czy to tylko złudzenia.

Chcialabym żebyś to była. Pomogła mi przez to przebrnąć  Poradziła co mam robić i jak. Jestem sama. Wystawiona na własne decyzję i grymas życia. Czasami po prostu chciałabym zniknąć, zostawić wszytsko za sobą i zacząć od nowa. Kocham swoje życie jednocześnie go nie lubiąc. Kocham ludzi w moim życiu jednoczęśnie ich nienawidząc.

What should I do. How should I live. 

   Watching moments pass 
I wanna run away from it 
But I still won't take that step  
Locked inside the glass 
An empty box of memories 
And a heart full of regret 

 Do you know where you're going? Don't even know where I am..

Love always, 
Margaret 

niedziela, 12 listopada 2017

12.11.2017 - Life is so busy...but it always stop for a second to remember

Perfect





?


Czy w konu znalazam spokój. Czy w koncu wszytsko jest tak jak powinno by. Czy juz zapomniala. Skoro nie bylo mnie tu juz ponad rok to musi oznaczac ze wszytko jest okej. Ze nie potrzebuje juz tego miejsca zeby uciec. 
Niestety to nie prawda.
Albo moze tylko po czesci prawda.
Bo tak juz nie potrzebuje tego miejsca zeby uciec kiedy jest zle. Znalazlam nowe miejsce. Duzo lepsze. Najlepsze jakie moze byc. Ramiona osoby ktora cie kocha i ktora ty kochasz. 
Jednakze idealnie na pewno nie jest. Ale daje rade. Patrzac na to gdzie bylam rok temu a gdzie jestem teraz, wiem ze jestem silna. Widze ze dam rade, ze nie ma rzeczy nie mozliwych. Jesli wspomne kim bylam trzy lata lemu to byla to zupelnie inna osoba niz ta ktora pisze dzis te slowa. 

Czy zapomnialam. Nie. Nie da sie zapomniec chociaz nie wiem jakbys bardzo sie nie starl. Mozesz probowac sie odciac i to dziala. Przez pewnie czas. Ale zawsze trafi sie cos co przpomni jakas dromnostka i wtedy zaczynasz mysle. A jak juz zaczniesz myslec wtedy bol powraca. Bo jakbys sie nie starl i jakbys nie probowal tego zastapic...to po prostu nie jestes w stanie.

Czy tesknie? Zawsze. Teraz nie tylko juz za nia, ale za wszystkim co sie wiazalo z tym ze zyla. Bo razem z nia staracilam cale zycie jakie znalam. 

Czy bym wrócila? Nie. Wiem ze decyzja jaka podjelam byla wlasciwa. Wiem ze tu jest dobrze. Ale rowniez wiem ze gdybym wrocila tam mialam bym to co stracila wraz z decyzja wyjazdu. Moze nie stracilam tego od razu ale powoli i stopniowo. Teraz kiedy stracialam juz praktycznie wszytsko ze nawet nie chce tam wracac, czasami mysle i tesknie za tymi czasami kiedy bylam mloda i bestroska. Kiedy moim najwiekszym zmartwiniem bylo czy bedzie w szkole moje kolezanka. I kiedy wszytko bylo proste i czarno biale.

Teraz wszytko jest w odcieniach szarosci. Podejmiesz jedno decyzje i w konsekwencji musisz podjac nastepna i nstepna. Kazda decyja zrani albo ta albo ta osobe. Nic nigdy nie jest jasne w tych czasach. 

Kiedy powiedzialam jej ze nie chce aby sie do mnie odzywala dopoki nie zrozumie swojeo bledu wiedzialam ze ta decyzja bedzie miala swoje konsekwencje ale takze wiedzialam ze jest sluszna w tym momencie i ze moze powinnam podjac ja duzo wczesniej. Jednakze wiem takze ze ta dedcyzja boli bo nie chcialam stracic z nimi kontaktu, bo jak by nie patrzec tylko one pozostaly z mojego dawnego zycia i chcialabym zeby byly tez czescio mojego obecnego zycia. Ale czasami musisz postawic w koncu siebie na pierwszym miejscu i przestac dac sie oklamywac i udawac ze zachownie danej osoby jest okej tylko po to zeby nie niszczyc wiezi. Mam tylko nadzieje ze kiedys otworzy oczy i zobaczy ze to nie byl atak w jej strone tylko proba ratunku.

Nie lubie kogos skreslac, ale wiem ze w ich przypadku nie moge postapic. I caly sercem wiem ze to nie wlasiwe ale... chcialabym zeby juz odeszli. Moze nie chcialabym zeby odeszli, ale wiem ze dopoki nie odejda to nie bedzie porozumienia miedzy mna a nimi, a bardzo tego chce. Mam dosc ciaglych klotni i kolfliktow. Czy to czyni ze mnie zla osobe? 

Ktos powiedzial kiedys, ze zeby sie pogodzic z czyims odejsciem powinnies powiedzic tej osobie wszytko co chcesz, dlatego pisze ci ten list, bo chcialabym ci moc opowiedziec co u mnie slychac ale niestety nie mial by kto sluchac.

Letter for YOU

I don't remember your voice anymore.
I don't remember your touch anymore.
There's so much I would like to tell you.
There's so much I would like you to see.
But you will never discover it.
I would like you to tell us all what to do,
I would like you to fix all of this
Because when you were here, everything worked somehow
It wasn't  perfect but it worked and everyone talk
And now, 3 sisters don't even know talk anymore
You let us decide any maybe that was a mistake.
cause now everything it's a mess
and I really don't know how I could fix it.
I tried my best to stay and keep it all together,
but it just didn't work.
So tell me mom how to fix it.
How to make it all good again.
How to keep 3 sisters still sisters.
How to remember you. 
How to stop the pain.
How to live without you.
How to stop expecting me to be as good as you.
Tell me when you're proud.
I know you're not proud now, I don't know if you ever will be
I would just like you to like me
YOU left me 3 years ago without a instruction what to do next and how to become
So forgive me for being who I am now. 
For being polite but stabber 
For being crazy but responsible
For falling in love with a guy you didn't met and accept.
I just hope you don't mind I kept living my life the way I wanted after you left.
That I keep making my own decisions and that I most of the time 
FORGET
that you been in my life.


Love always,
Margaret